Zaczynając prowadzić działalność związaną z home staging musimy zmierzyć się z wieloma wyzwaniami.

Ponieważ usługa jest stosunkowo nowa, a w dodatku nie ma polskiej nazwy, często nawet najbliższa rodzina czy znajomi nie wiedzą o co z tym home staging tak naprawdę chodzi.

Zbieramy argumenty do przekonania właścicieli nieruchomości, agentów.

Na szczęście osób, które ze strachu przed nieznanym mówią, że: mogą obniżyć cenę  najmu czy sprzedaży (bo w sumie aż tak bardzo im na pieniądzach nie zależy) jest coraz mniej.

U każdej początkującej home stagerki pojawia się w związku
z tym moment, w którym mieszkania znajomych – te na sprzedaż, najem czy zamieszkałe zostały już poddane home staging i klienci sami zaczynają zgłaszać się po nasze usługi.

t

Zaczyna się gorączkowe szukanie legalnego sposobu nawiązania współpracy- umowa o dzieło, zlecenie?

Pojawiają się pytania:

 

R

co z podatkiem

R

skąd wziąć umowę

R

dlaczego aż tyle kosztuje

R

czy faktycznie jest potrzebna już od pierwszego zlecenia

R

kto ma prawa do zdjęć- właściciel, home stagerka czy fotograf

R

jak  i kiedy się rozliczyć

R

kto płaci za dekoracje i co, jeśli klient chce je zatrzymać na miesiąc?

Pytań jest wiele. Znane są nam przecież historie koleżanek z branży, które opowiadały, że klient nie chciał zapłacić. Ba, nawet że klient  nie zapłacił.

Umowy podpisujemy na czas sporów, ale uważam, że lepiej mieć umowę, która reguluje wszelkie istotne kwestie niż martwić się o należne wynagrodzenie.

Ja mam ogromne szczęście, że mój mąż jest radcą prawnym i nigdy nie musiałam się martwić o te wszystkie aspekty związane z prowadzeniem działalności legalnie, skutecznie i efektownie.

Po wielu latach pracy w korporacjach zdecydowałam się  zająć się działalnością związaną jedynie z home staging. Myśl ta kiełkowała przez ostatnie lata i jest wynikiem wielu wcześniejszych doświadczeń i szkoleń.

Zakładając własną firmę zauważyłam, że pojawiło się mnóstwo tematów, o które wcześniej nie musiałam się martwić, ale z pewnością profesjonalna i kompletna pozwoliła mi pracować bezpiecznie.

O zaletach podpisywania z klientami umowy chyba nie trzeba dużo pisać.

Poza tym, że mamy zabezpieczony temat płatności, udostępnienia lokalu, własności (warto poznać zdanie żony/męża przed podpisaniem umowy) to przede wszystkim umowa w sposób jasny, czytelny
i akceptowany przez klienta opisuje zakres naszych usług
.

♦ Na czym polega konsultacja, aranżacja

♦ Co wchodzi w zakres home staging

♦ Co możemy zagwarantować, a co od nas nie zależy

♦ Ramy czasowe- dla home stagera, ale też dla właściciela (!)

♦ Zobowiązania home stagera i właściciela

♦ Prawo do reklamy oraz prawo autorskie

♦ Zaliczki, rozliczenia, wynagrodzenia

♦ Odstąpienie czy wypowiedzenie- co możemy zrobić, jeśli zajdzie taka konieczność