Sypialnia w drewnie

Każde wnętrze co jakiś czas przechodzi metamorfozę. Chociaż badania pokazują, że Polacy lubią się urządzać na lata, to co jakiś czas (u niektórych co 3-5 lat, u innych co 10) przychodzi moment na mniejszą lub większa zmianę.

Na samą myśl o remoncie wiele osób ma dreszcze. Pierwsze skojarzenia: kurz, bałagan, niesłowni fachowcy, wysokie ceny. Nic dziwnego, że decyzje o jakiejkolwiek zmianie odkładane są z roku na rok.

Remont to jednocześnie pozbywanie się tego, co lubimy i wstawianie nowych rzeczy. Często analizując potrzeby (remontowe) właściciele nieruchomości decydują się na sprzedaż i zakup większej nieruchomości, która niejednokrotnie nie będzie wymagała zaangażowania. Wtedy doskonale sprawdza się home staging.

Home staging na cele osobiste

Jest jednak inna twarz tej usługi.

Coraz bardziej popularna, a jednocześnie będąca doskonałą alternatywą dla remontu. Metamorfoza wnętrza wielu osobom kojarzy się z zupełną zmianą, jednocześnie z koniecznością przeprowadzenia remontu.

 

Home staging na cele osobiste to rodzaj usługi, która uwzględnia rzeczywiste potrzeby właścicieli nieruchomości. Metamorfoza wnętrza z wykorzystaniem technik home staging pozwala dzięki niewielkim kosztom, a często przy wykorzystaniu dotychczasowych mebli, stworzyć nową, ciekawą przestrzeń.

Wszystko zależy, jak zawsze od  tego jak ma wyglądać wnętrze i co w nim zastaniemy.

Tak też jest w tym przypadku.

Sypialnia właścicieli była projektowana kilka lat temu. Modne wtedy fiolety w zestawieniu z dobrej jakości drewnianymi meblami  z czasem jednak straciły pierwotny urok i teraz przyszedł czas na zmianę.

Często słyszę „ale to dobre meble, szkoda wyrzucać. Może uda się wykorzystać?” Taka była moja pierwsza myśl w tym przypadku. Robiąc metamorfozę tej sypialni wykorzystujemy zakupione wcześniej i nadal „w trendach” meble drewniane.

Ciekawostką jest, że nawet przy drogich meblach (stanowiących bazę) przemycone tańsze dodatki z siecówki nie rzucają się w oczy. Oczywiście, trzeba wiedzieć jak to zrobić i kiedy można zaryzykować taki zabieg, ale kiedyś słyszałam, że nie ma domu (nie ważne jak drogiego), w którym nie byłoby produktów ze znanego i lubianego przez wszystkich sklepu wnętrzarskiego. Czy to prawda? Nie wiem, ale lubię łączyć stare z nowym, droższe rzeczy z tańszymi (pamiętając jednak o jakości wykonania i materiałów!)

Fiolet znudził się właścicielom.

Ironicznie znów jest bardzo modny, jednak w nieco innym odcieniu. Jaśniejszy Very Peri Pantone łączy się pięknie z innymi kolorami, ale my zastosujemy tym razem równie popularny kolor taupe Flugger.

Niby tylko malowanie, ale zmiana będzie kolosalna.

Co ważne, wybrana przeze mnie farba jest bardzo wydajna i dzięki swej konsystencji nie wymaga malowania wielu warstw. Nie pryska w trakcie malowania (minimalizowanie czasu malowania i sprzątania jest bardzo istotne przy metamorfozach w zamieszkałych nieruchomościach). Wybierając ten kolor wiem, że dobre krycie będzie istotne (chcemy zamalować ciemny fiolet, który jest obecnie na ścianach).


Część dekoracji zostaje. Nowy kolor ścian będzie doskonale je podkreślał. Dobieramy dodatki, plakaty, organizujemy przestrzeń na nowo.

Dokładnie na tym polega home staging.

Tym razem bierzemy pod uwagę potrzeby właścicieli (ale dokładnie tak samo uwzględniamy potrzeby grupy docelowej przy nieruchomościach na sprzedaż). Wykonując home staging na cele osobiste, czyli metamorfozy wnętrz wiemy dokładnie co się spodoba właścicielowi.

Zakres prac home staging w tym projekcie:

  •  konsultacja
  • koncepcja
  • moodboard i lista zakupowa
  • stylizacja po wykonaniu zaleceń przez właścicieli

Sesja zdjęciowa planowana jest na końcówkę tej wiosny. Trzymajcie kciuki żeby wszystko poszło zgodnie z planem ? Załączam Mood Board, który zachwycił moich klientów.

Czasem mniej znaczy więcej i nie musimy wszystkiego wywracać do góry nogami.

Tak to już jest z home staging. Usługa szyta na miarę ?, bo wystrój ma znaczenie.

Miłego dnia,

Marzena