Nowy dom, piękne wnętrze i kilka(naście) metrów pustej białej ściany.

 

To częsty problem po zakończeniu remontu.

Na wizualizacjach wszystko wyglądało inaczej. Te drobne detale, które nie zostały ujęte w liście zakupowej. W trakcie remontu klienci skupiają uwagę na rzeczach „ważnych”. Podłogi, drzwi, kolor ścian, szafek kuchennych. Spory czy niedomówienia z ekipami remontowymi przy nie są rzadkością, jeśli inwestorzy nie mają doświadczenia i nie korzystają z nadzoru nad remontem.
Brak pomysłu czy przeciwnie- pomysłów jest zbyt dużo?
Lamele- nie,
Ogród wertykalny (żywy czy sztuczny),
Tapety- fajnie, ale taki wybór… ostatecznie nie o to chodzi
może … no właśnie, co dokładnie?

Często planujemy remont czy urządzenie nowego domu przez wiele miesięcy.

Niejednokrotnie zmieniamy koncepcje, kolory, styl, … nawet architekta wnętrz. Jeśli jesteś w gronie tych osób, nie martw się- zjawisko jest dość powszechne (ale dziś nie o tym).
Dla mnie planowanie remontu, urządzanie wnętrz, home staging czy metamorfozy to sama przyjemność. Duża dawka energii, pobudzenie kreatywności, realizacja wielu pomysłów.
Idealnie sprawdza się w mojej pracy, bo poza samorealizacją odciążam klienta.

Wnętrze po zmianach (wykończone i udekorowane) potrafi sobie wyobrazić tylko około 5% ludzi.

Szokująco mało.

Efekt po aranżacji widać od razu w przypadku home staging, ale często pracuję też z klientami, którzy po wykonaniu remontu zaplanowanego przez architekta wnętrz zostali z pustymi ścianami.

Taki mały szczegół, o którym zapominamy planując remont. Dekoracje.

Na wizualizacjach wnętrza wyglądają pięknie.

Czarna rzeźba obok kanapy na stoliku pomocniczym. Czerwony duży wazon na regale, którego nie ma, bo nie był częścią projektu czy ręcznie malowany obraz. Abstrakcja, ale idealnie padująca do wazonu, rzeźby i kanapy, której ostatecznie klient nie kupił, bo jednak spodobała mu się inna niż na wizualizacji (3x tańsza).

Samo życie.

Ja remont domu zaczęłam od zakupu lamp. Kiedyś o tym napiszę, bo okazuje się, że temat jest ciekawy, a co najmniej zaskakujący dla moich rozmówców.

Stylizacja wnętrz sprawdza się nie tylko w magazynach wnętrzarskich.

Tam jest dopracowana do perfekcji. Oglądamy wnętrza idealne, ale sami też chcemy w takich mieszkać. Dekoracje, odpowiedni dobór ich wielkości, kolorów, kształtu powoduje, że wnętrze nabiera domowego charakteru.

Moi klienci chcą by ich wnętrza zachwycały. Często jednak po zakończeniu remontu czują, że czegoś w nich brakuje, że są mało przytulne, zbyt nowoczesne.

Zajmuję się stylizacją wnętrz. Nie tylko tych na sprzedaż czy do wynajmu. Współpracuję z klientami indywidualnymi, którzy pragną by ich wnętrza przedstawiały ich samych, ich gust i styl.

Choć opcji zakupu i wyboru dekoracji mamy mnóstwo to właśnie przez ich nadmiar odpowiedni wybór stanowi taki problem. Ciężko podjąć decyzję. Tę właściwą, czyli właściwie jaką?

Czasem robimy zakupy pod wpływem impulsu.

Doskonale to zjawisko potrafią wykorzystać sieci handlowe. Produkty przy kasach są właśnie tak układane by decyzja o ich zakupie była wynikiem impulsu. W zasadzie nie potrzebujesz gum do żucia czy batonika, ale nic nie tracisz kupując go.

Z dekoracjami jest nieco trudniej.

Szczególnie, jeśli chcemy znaleźć takie, które będą wyjątkowe, których nie mają sąsiedzi czy, które nie pojawiają się w reklamach w mediach społecznościowych. Chcemy by zwracały uwagę. Przecież dlatego je kupujemy.

I choć sklepy oferują teraz kompleksową obsługę i ofertę od dywanu po lampy, to jednak dom nie powinien być jak zdjęcie z katalogu jednej firmy.

Czy wnętrza zaprojektowane przez architekta potrzebują stylizacji?

Dobrze zaprojektowane wnętrze stanowi bazę do stylizacji. Brakuje w nim jednak punktu przykuwającego uwagę. To już rola stylizacji. Odpowiednie dodatki wprowadzają klimat, domową atmosferę, zapraszają by się rozgościć.

Najtrudniej jest urządzać własny dom.

Doskonale się o tym przekonałam. Pomimo, że stylizuję nieruchomości dla klientów, na sprzedaż czy wynajem to urządzenie własnego domu okazało się znacznie trudniejsze niż myślałam.

Teraz dobrze wiem, jak to jest zaczynać urządzanie pustego wnętrza, które ma się stać domem.

Tym, w cieple którego chcemy się ogrzać wieczorami i tym, który ma być wyjątkowy, bo własny, niepowtarzalny.

Czy wnętrza zaprojektowane, przemyślane i dobrze zaaranżowane potrzebują stylizacji?

Odpowiedz sobie sam/a na to pytanie. Na zdjęciach jest pomieszczenie przed i po stylizacji.

R

Do którego chciałabyś/ chciałbyś wracać?

R

W którym z nich wolisz wypić poranną kawę w weekend?

R

Gdzie obejrzysz ulubiony serial?

Chcesz urządzić swoje wnętrze i brakuje Ci pomysłów? Powiedz, w czym Ci mogę pomóc.

Konsultacja czy aranżacja wnętrza. Wejdź na stronę (kliknij) i zobacz co możemy razem zrobić dla Twojego wnętrza.

CHCESZ MIESZKAĆ W PIĘKNYM WNĘTRZU?
OTO ROZWIĄZANIE DLA CIEBIE.

Nie musisz wydawać majątku by Twoje wnętrze pięknie wyglądało, a dodatki pasowały do siebie.

Widziałaś piękne wnętrze w magazynie lub programie wnętrzarskim. Zaczęłaś kupować dodatki, ale czułaś że coś nie gra, a Twoje wnętrze wygląda zupełnie inaczej niż na zdjęciu?

 

Aranżacja wnętrz i metamorfozy mogą być trudne, ZWŁASZCZA, gdy robisz to samodzielnie!